Jak używać bronzera? Przed przystąpieniem do konturowania należy wybrać odpowiedni kosmetyk. Bronzer występuje w postaci mokrej i suchej. Kosmetyki płynne są lepsze dla skóry suchej. Należy nakładać je przed pudrem. Kosmetyki suche lepiej służą skórze tłustej i mieszanej – należy je nakładać już po utrwaleniu twarzy pudrem.
Rozświetlacze do twarzy uważane są obecnie za jedne z podstawowych kosmetyków zarówno w makijażu codziennym, jak i wieczorowym. Świeże wykończenie i naturalne konturowanie twarzy, jakie oferują te produkty, dają efekt unikalny wśród wszystkich innych kosmetyków do makijażu. Obecnie na rynku znajdziemy ogromny wybór rozświetlaczy o różnych kolorach i formułach. Jak wybrać idealny rozświetlacz do twarzy i w jaki sposób uzyskać naturalny efekt rozświetlenia? Szeroki wybór rozświetlaczy Ze względu na swoją ogromną popularność rozświetlacze dostępne są dzisiaj w tysiącach różnych wersji kolorystycznych, mają różne formuły i wykończenia. Mogą mieć odcień ciepły, chłodny lub neutralny, a nawet delikatne zabarwienie – swojego czasu przełomem był rozświetlacz do twarzy w kolorze… czarnym! Zawierają błyszczące drobinki lub dzięki drobno zmielonej recepturze zapewniają efekt gładkiej tafli, nazywany również efektem “mokrej twarzy”. Ich formuła również jest dowolna – możemy spotkać się z rozświetlaczami w formie sprasowanej, sypkiej, płynnej a nawet w kremie. Pigmentacja rozświetlaczy, bez względu na formułę, może być skrajnie różna, od delikatnego, naturalnego błysku po intensywny efekt rozświetlonej tafli. Wybierając kolor rozświetlacza powinniśmy kierować się przede wszystkim odcieniem naszej karnacji. Osoby o ciepłej, dość ciemnej karnacji doskonale wyglądać będą w rozświetlaczach o ciepłym odcieniu, a tym o karnacji nieco bledszej najbardziej naturalny efekt zapewni rozświetlacz w chłodnym odcieniu. Rozświetlacze do twarzy w odcieniu neutralnym, jak sama nazwa wskazuje, dobrze prezentują się u osób o każdym typie karnacji, zapewniając największą dowolność w stosowaniu. Nie bez znaczenia jest również typ makijażu, jaki wykonujemy, w tym głównie makijażu oka. Niektóre intensywne makijaże wieczorowe doskonale prezentują się w połączeniu z rozświetlaczami o nietypowych, mniej naturalnych odcieniach. Do niektórych z nich świetnie pasować będzie rozświetlacz o subtelnym kolorze niebieskim lub różowym, którego na co dzień raczej unikamy ze względu na mało naturalny efekt. Jak nakładać rozświetlacz do twarzy? Kolor to oczywiście jedno, a sama technika nakładania rozświetlacza jest tak samo, jeśli nie bardziej istotna. Do nakładania rozświetlaczy w formie sypkiej lub sprasowanej używamy przeważnie pędzla wachlarzowego, a te o formule płynnej delikatnie rozklepujemy palcem. Zaletą obu formuł i technik nakładania jest to, że produkt możemy dowolnie dokładać, uzyskując mniej lub bardziej intensywny efekt w zależności od preferencji. Standardowy rozświetlacz dostępny chociażby na nakładamy w największej ilości na szczyt kości jarzmowej, rozcierając w kierunku zewnętrznej części brwi, a następnie kolejno na grzbiet nosa i łuk kupidyna, czyli nad górną wargą. Niektórzy stosują go również pod łukiem brwiowym, co pozwala podkreślić kształt brwi. Co szczególnie istotne, wiele rozświetlaczy możemy stosować również jako cienie do powiek (i vice versa). Intensywny błysk świetnie podkreśli wewnętrzny kącik oka, ale również całą powiekę, w połączeniu z cieniami do powiek o metalicznym wykończeniu. (tekst partnerski)
Jeśli nie, to wyjaśniamy: ta technika polega na konturowaniu twarzy za pomocą rozświetlacza. Zamiast standardowego modelowania bronzerem, stawia się tutaj na rozpromienienie i ożywienie cery. Świetnie sprawdzi się na przykład wtedy, gdy skóra jest zmęczona, poszarzała i już dawno utraciła swój naturalny, niepowtarzalny, cenny blask.Jak stosować rozświetlacz do ciała? Rozświetlona skóra wygląda zdrowo, świeżo i jędrnie, a spektakularny efekt rozświetlenia uzyskasz z łatwością dzięki odpowiednim kosmetykom. Zawarte w rozświetlaczach pigmenty nadadzą skórze promienny wygląd, a dobroczynne składniki aktywne pozytywnie wpłyną na kondycję skóry, jeszcze bardziej podkreślając jej piękno. Czy wiecie, jak nakładać rozświetlacz, aby uzyskać efekt glow na swojej skórze?Rozświetlenie i pielęgnacja – podwójna moc rozświetlaczaKluczem do pięknego wyglądu skóry jest przede wszystkim pielęgnację, dlatego mój kumpel z ekipy Świetlisty Podrywacz, poza efektem glow, zapewnia odpowiednie nawilżenie i odżywienie skóry. Dzięki temu aplikując go, nie musicie się martwić o to, że może powodować przesuszenie, czy podrażnienie. Świetlisty Podrywacz w swoim wnętrzu skrywa naturalne oleje roślinne o dobroczynnym dla skóry działaniu. Znajdziecie w nim masło shea, olej z awokado, babbasu, olej ze słodkich migdałów, z orzechów brazylijskich, olej sojowy, ryżowy i macadamia. Taka kompozycja poprawia nawilżenie skóry i wzmacnia płaszcz hydro-lipidowy naskórka, uelastycznia, odżywia i oczywiście dzięki drobinkom pigmentu cudownie rozświetla przygotować skórę do aplikacji rozświetlacza?Zanim nałożycie na skórę rozświetlacz, starannie ją oczyśćcie. Regularna pielęgnacja, w tym codzienne nawilżanie balsamem, mleczkiem czy masłem do ciała, z pewnością jest dodatkowym atutem, umożliwiającym osiągnięcie efekty zdrowej i promiennej skóry. Warto pamiętać także o złuszczaniu i peelingach do ciała. Usuwanie martwego naskórka, pozwala na uzyskanie bardziej równomiernego efektu rozświetlenia oraz ułatwia przenikanie w głąb skóry składników odżywczych, zawartych w naturalnej formule Świetlistego nakładać rozświetlacz?Gdy wysoka temperatura za oknem zachęca do lżejszego ubioru warto go nakładać na skórę całego ciała, by była ona równomiernie rozświetlona. W chłodniejsze dni, gdy nogi i ręce są zakryte, stosujcie rozświetlacz do podkreślenia pięknego wyglądu dekoltu. Oczywiście tu nie ma ograniczeń, jednak najlepiej podkreślać tylko odkryte fragmenty ciała, no i oczywiście do twarzy używajcie produktów przeznaczonych do jej dzieła! Nałóż rozświetlacz na skórę!Gdy skóra jest przygotowana na aplikację rozświetlacza, wystarczy, że nałożycie niewielką jego ilość na dłonie i rozsmarujecie na nich, a następnie rozprowadzicie kosmetyk równomiernie na całej jej powierzchni. Czynność tę możecie powtarzać, dla osiągnięcia oczekiwanego stopnia rozświetlenia i uzyskania optymalnego efektu skóry muśniętej słońcem. Skórę możecie rozświetlić zawsze wtedy, gdy tego chcecie, bo Świetlisty Podrywacz przynosi natychmiastowy efekt. Co więcej, pomimo że jest stworzony na bazie kompozycji olejów roślinnych, nie tworzy tłustego filmu, pozostawiając skórę błyszczącą w promieniach słońca bez oleistej warstwy. Latem jest to szczególnie spektakularne, gdyż słońce odbijając się od drobinek na skórze, podkreśla jej piękny summer glow, kiedy tylko chcesz!Świetlisty Podrywacz to rozświetlacz o wielu zaletach, dlatego możecie się spodziewać, że poza rozświetleniem poprawi on również kondycję Waszej skóry. Jestem pewien, że będziecie doskonałą parą, bo kosmetyk ten jest bardzo uniwersalny i znakomicie dopasowuje się do koloru skóry, dlatego nie musicie się martwić o wybranie właściwego odcienia rozświetlacza. Świetlisty Podrywacz jest jedyny i doskonały. Ze względu na szybką wchłanialność, możecie używać go dokładnie wtedy, kiedy potrzebujecie – na co dzień i na większe wyjścia. Na spacerze, randce czy w pracy – zawsze możecie lśnić blaskiem pięknej, zdrowej i dobrze odżywionej Podrywacz to kumpel z mojej BodyBoom’owej ekipy, więc pewnie nie będziecie zaskoczone faktem, że zawiera 96% składników pochodzenia naturalnego. Jego formuła jest w pełni wegańska. Jesteś gotowa na lśnienie?
Jeśli najpierw wykonujesz makijaż twarzy, a następnie makijaż oczu, nie zapomnij o zrobieniu tzw. obsypki z pudru pod oczami. Dzięki temu po skończonym makijażu oka, jednym ruchem pędzla zmieciesz wszystko co się osypało podczas aplikacji cieni do powiek
Swoją przygodę z rozświetlaczami zaczęłam stosunkowo niedawno. Stopniowo poszerzałam różnorodność kosmetyków - najpierw przekonałam się do różu, bez którego teraz nie wyobrażam sobie swojego makijażu, a następnie polubiłam rozświetlacze. Moja przygoda z rozświetlaczami zaczęła się ok. 2,5 roku temu. Oczywiście wcześniej miałam z nimi do czynienia, jednak jakoś nie byłam do nich przekonana. W moje ręce trafiały różne produkty, jednak na dzień dzisiejszy zostawiłam te, które mi odpowiadają i używam ich z przyjemnością. Postanowiłam zebrać swoje spostrzeżenia i rady w jednym wpisie, być może post okaże się dla Was pomocny. JAKI ROZŚWIETLACZ WYBRAĆ? Na rynku mamy wiele różnych rozświetlaczy: w kamieniu, sypkie, w płynie, w sztyfcie, w kulkach. Kupując rozświetlacz warto zastanowić się, jaka forma produktu najbardziej nam odpowiada. Ja najbardziej lubię te w kamieniu, łatwiej mi się z nimi pracuje czy przewozi - produkty sypkie są czasami uciążliwe w transporcie. Oczywiście na te w kamieniu też trzeba uważać, gdyż często podczas upadku mogą się pokruszyć (choć i na to są sposoby). Inną kwestią, którą warto wziąć pod uwagę podczas zakupu, jest odcień rozświetlacza. Powinniśmy go dopasować do odcienia naszej skóry. Ja zazwyczaj wybieram rozświetlacze w ciepłych odcieniach, srebrne nie wyglądają dobrze na mojej twarzy, odcinają się i są mocno widoczne. Najbardziej lubię te w odcieniach szampańskich, są dosyć uniwersalne, nie są bardzo żółte i pasują wielu osobom. ROZŚWIETLACZ - JAK GO UŻYWAĆ? GDZIE GO NAKŁADAĆ? Rozświetlacz służy do modelowania twarzy, dodaje blasku i świeżości, twarz dzięki niemu wydaje się być wypoczęta i zdrowa. Oczywiście, rozświetlacz ma też pewne wady, bowiem często uwidacznia rozszerzone pory, czy niedoskonałości, osoby z tłustą cerą także mogą nie być zadowolone, dlatego należy obchodzić się z nim ostrożnie, jeśli mamy takie problemy. Rozświetlacz najłatwiej nakładać małym pędzelkiem lub pędzlem-wachlarzem. U mnie najlepiej sprawdzają się pędzle lekko spiczaste (coś na kształt łezki). Moje typy to: Setting Brush z Real Techniques (mały i precyzyjny), Hakuro H14 (już nieco większy), czy pędzel przeznaczony do powiek np. Hakuro H77 (mały i dokładny). Oczywiście kremowe produkty można nakładać palcami. Produkt rozświetlający zazwyczaj nakładamy na kości jarzmowe, łuk Kupidyna (tuż nad górną wargą), pod łukiem brwiowym. Można także nałożyć go na górną część nosa, aby go wysmuklić. Rozświetlacze w kamieniu nakładamy na sam koniec, jest to ostatni krok w naszym makijażu. Najlepiej wybierać rozświetlacze drobno zmielone, osobiście nie lubię rozświetlaczy, które mają w sobie duże brokatowe drobinki, które potem rozprzestrzeniają się po całej twarzy i sprawiają, że wygląda się jak kula dyskotekowa. Lubię mieniącą się taflę, która odbija światło - wtedy twarz wygląda świeżo i zdrowo. Chciałam także wspomnieć o strobingu, który ostatnio jest bardzo popularny. Jest to nowy sposób na konturowanie twarzy za pomocą rozświetlacza. Ja jednak wolę tradycyjne konturowanie, a rozświetlacza używam tradycyjnie, gdyż nie lubię nadmiernego błysku i świecenia. MOJE ULUBIONE ROZŚWIETLACZE Moim ulubionym rozświetlaczem, który daje subtelny efekt jest Soft&Gentle z MAC. Pięknie wygląda na policzkach, możemy stopniować efekt, długo się utrzymuje i jest bardzo wydajny, gdyż jest to produkt wypiekany. Często sięgam także po Gold Highlighter z Lovely. To małe cudeńko ma przepiękny kolor! Ten rozświetlacz jest dostępny także w wersji srebrnej. Gdy jeszcze nie miałam tych rozświetlaczy używałam w tym celu cień z Inglota nr 397. Jest piękny! Sprawdzi się nie tylko na powiekach czy w kąciku oka, ale także równie ładnie wygląda na kościach policzkowych i długo się utrzymuje. Posiadam także paletkę 3 Steps to Perfect Face z Wibo, która zawiera rozświetlacz, choć w już nieco chłodniejszym odcieniu. Niedawno przywędrował do mnie także Diamond Illuminator z Wibo, który ma także bardzo ładny kolor, choć używałam go zaledwie kilka razy, więc na pełną recenzję jeszcze trzeba poczekać. W swoich zbiorach odnalazłam także paletkę cieni Hot Sand kupioną w H&M, która zawiera złoty cień - również używałam go jako rozświetlacz i dobrze się sprawdzał. Warto przeszukać swoje zbiory, może też posiadacie taki cień, który będzie dobrze wyglądał na Waszych kościach policzkowych, ładnie rozświetli i nada świeżości Waszemu makijażowi. Poniżej jeszcze swatche moich rozświetlaczy. W dziennym świetle i w słońcu. Mam nadzieję, że osobom, które dopiero rozpoczynają przygodę z rozświetlaczami, wpis pomoże w wyborze i zakupie odpowiedniego produktu. Większość pokazanych przeze mnie rozświetlaczy można kupić w Rossmannie. Promocja -49% na produkty do twarzy już się skończyła, ale pewnie na jesień będzie znowu, wiec nic straconego. Zresztą te produkty z Lovely i Wibo są dosyć tanie i w regularnej cenie dostaniecie je za kilka złotych. Stosujecie rozświetlacz? A może unikacie tego produktu? Co sądzicie? Dajcie znać, jaki jest Waszym ulubionym.Roller do twarzy, znany również jako masażer twarzy, służy, jak nietrudno się domyślić, do masażu twarzy. W stosowaniu tego kosmetycznego gadżetu chodzi nie tylko o właściwości pielęgnacyjne, ale także relaksacyjne. Sekretem rolowania twarzy jest poprawa krążenia krwi oraz limfy. W efekcie stosowania rollera skóra staje się oRozświetlacz idealnie podkreśl rysy twarzy i doda cerze życia. Używanie tego kosmetyku wbrew obawom wcale nie wymaga wprawy zawodowej makijażystki. Bardzo dobry efekt uzyskamy nakładając go same, zgodnie z zasadami użycia. Używanie tego kosmetyku nie jest trudne. W tekście znajdziesz informację, czym się kierować przy jego wyborze oraz jak go nakładać, by rezultat był w pełni wybrać rozświetlacz?Po nałożeniu rozświetlacz powinien dać efekt tafli, a więc najlepszy będzie produkt w formie pudru sypkiego lub prasowanego. Błyszczące, duże drobiny sprawiają, że efekt jest nienaturalny, więc należy ich unikać. Najlepiej efekt sprawdzić w naturalnym każdy może używać rozświetlacza?Rozświetlacz to ostatni krok makijażu, zastosowany po podkładzie i pudrze matującym. Należy jednak pamiętać, że przy cerze tłustej, z wypryskami, rozszerzonych porach i zmarszczkach lepiej go unikać, ponieważ bardziej je używać rozświetlacza?Czoło - nakładając go na środek czoła twarz uzyska wyraźniejszy kontur. Kilka cm poniżej lini włosów, należy lekko musnąć czoło, tworząc poziomą kreskę. Natomiast u szczytu nosa nałożyć odrobinę rozświetla cza. Kształt twarzy będzie bardziej symetryczny, gdy linię włosów podkreślimy - bardziej regularny kształt brwi i efekt większych oczu uzyskamy nakładając rozświetlacz tuż pod dolną linią brwi, od ich połowy do zewnętrznego kącika – biorąc pod uwagę załamanie łuku. Rozświetlacz ukryje też odrastające - optycznie powiększymy nakładając rozświetlacz w jego kąciku. Nałożenie odrobiny kosmetyku na bocznych ściankach nosa sprawi, że oczy będą wyglądały na bardziej wypoczęte. Rozświetlacz zniweluje również cienie wokół oczu i jest dobrym rozwiązaniem dla kobiet, które nie lubią używać policzkowe - chcąc wyraźnie zaznaczyć kości policzkowe, musimy zastosować kilka kosmetyków. Pod kościami policzkowymi rysujemy bronzerem linię tak, by je dobrze uwypuklić. Rozświetlacz natomiast nakładamy powyżej kości co sprawia, że stają się lepiej widoczne. Chcąc uzyskać efekt końcowy jak najbardziej naturalny, oba kosmetyki delikatnie rozcieramy - pionowa, jasna i cienka linia naniesiona rozświetlaczem sprawi, że nos wyda się bardziej kształtny i smuklejszy. Twarz stanie się bardziej symetryczna, gdy skrzydełka nosa i jego czubek podkreślimy - chcąc podkreślić naturalny kontur ust lub poprawić ich nieregularność, zwłaszcza gdy usta malujemy ciemną szminką, nałożymy rozświetlacz tuż nad łukiem kupidyna. Uzyskamy optyczny efekt zmniejszenia warg a kolor nabierze intensywności. Przy opadających kącikach ust, dwie skośne linie narysowane w kierunku łuków brwiowych, optycznie je - pociągła twarz optycznie zostanie skrócona, gdy na środek podbródka nałożymy odrobinę bronzera i małą kropkę rozświetlacza. Okres przydatności do spożycia - 9 miesięcy od otwarcia opakowania. Specyfikacje. Konsystencja rozświetlacza w płynie Becca Shimmering Skin Perfector jest kremowa, dość gęsta - w dotyku przypomina mus lub bitą śmietanę. Łatwo cieniowane. Powłoka, jak obiecuje producent, jest półprzezroczysta.
Rozświetlanie twarzy to nadal bardzo silny trend w makijażu. Dziś odpowiemy na pytanie, jak nakładać rozświetlacz w kremie, bo to temat trochę pomijany, ponieważ większość kosmetyków rozświetlających twarz, to rozświetlacze w kamieniu lub sypkie. Jak nakładać rozświetlacz w kremie? Modelowanie twarzy światłem Rozświetlacze i róże w kremie łączą się z podobnymi do siebie konsystencjami, czyli kremowymi podkładami, fluidami czy kremami BB, dlatego odpowiedź na pytanie: jak nakładać rozświetlacz w kremie, brzmi – aplikować go na nieprzypudrowaną twarz. W innym razie kremowy rozświetlacz zdejmie nam warstwę pudru i podkładu, i stworzą się nieestetyczne dziurki w makijażu. Rozświetlacz w kremie najwygodniej jest nakładać gąbeczką lub pędzlem – w zależności od preferencji wybierz dogodne dla siebie akcesorium. Oczywiście możesz nałożyć rozświetlacz palcami – rób tak, aby było Ci wygodnie. Przenosimy rozświetlacz na gąbkę (lub najpierw na wierzch dłoni) i następnie nakładamy na kości jarzmowe, czyli te najbardziej wystające partie twarzy, delikatnie, ale energicznie wklepując kosmetyk, kierując się ku górze. Możemy również wyjść z rozświetlaczem lekko na skronie, tworząc mniej więcej taki kształt: <. Nie doprowadzajmy rozświetlacza do linii włosów, bo wtedy efekt może wydać się przesadzony. Wykonujemy ruchy rozcierające i wklepujące, drobne, blisko siebie, aby otrzymać jak najbardziej naturalny efekt. Dobrze rozprowadzony rozświetlacz idealnie scali się z fluidem i naszą skórą, tworząc subtelne wrażenie rozświetlenia skóry. W ostatecznym rozrachunku liczy się przede wszystkim to, aby rozświetlacz nie odcinał się od naszej skóry i żeby nie były widoczne granice pomiędzy kosmetykami – różem, bronzerem i rozświetlaczem. Chcesz włączyć róż do policzków do swojego makijażu, ale nie wiesz, jaki wybrać? Przeczytaj nasz artykuł: Róże do policzków Gdzie nakładać rozświetlacz? Poznaj świetlistą mapę twarzy Jeżeli wybrałaś rozświetlacz w kremie, a wcześniej używałaś tego kosmetyku w kamieniu, i zastanawiasz się, gdzie go nałożyć – przychodzimy z wyjaśnieniem – niezależnie od konsystencji rozświetlacza, miejsca na twarzy, które lubią blask, nie zmieniają się. Gwoli przypomnienia są to: kości jarzmowe, przestrzeń pod łukiem brwiowym, wewnętrzne kącki oczu, grzbiet nosa (tylko środkowa jego część, czubek nosa omijamy), łuk kupidyna, broda, dekolt, ramiona, kości obojczykowe. To oczywiście propozycje i nie musisz aplikować rozświetlacza we wszystkie te miejsca – wybierz te, które chcesz podkreślić. Korzystaj z rozświetlacza oszczędnie, bo łatwo z tym produktem przesadzić. Zawsze lepiej jest go dołożyć, niż schować pod warstwą korektora i pudru, gdy będzie go za dużo. Mniej znaczy więcej – trzymaj się tej zasady, która w makijażu jest jedną z najlepszych. Właściwości dobrego rozświetlacza w kremie: daje bardzo naturalny efekt subtelnego blasku, mieni się na wiele odcieni, ma w sobie różne pigmenty, odejmuje lat, odświeża makijaż, harmonijnie współpracuje z innymi kosmetykami, nie zaburza właściwości kryjących podkładu, to znaczy, że po nałożeniu rozświetlacza w kremie nadal mamy na skórze warstwę podkładu, nie została ona ściągnięta przez kremowy rozświetlacz. Jaki kolor rozświetlacza wybrać? Poznaj rozświetlacze w kremie Miya Każda z nas jest inna – mamy różne typy skóry, odcienie karnacji i kształty twarzy. Istnieją uniwersalne sposoby aplikacji rozświetlaczy w kremie, dlatego zawsze warto je poznać i dobrać do swoich potrzeb, i umiejętności makijażowych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wypracować własną technikę. Najważniejsze jest to, aby dobrze poczuć dany kosmetyk, przyzwyczaić się do jego konsystencji i efektu, jaki daje. Ta zasada tyczy się wszystkich pozostałych kosmetyków do makijażu, dlatego wskazane jest eksperymentowanie, testowanie kolorów i formuł rozświetlaczy, aby wybrać ten najdoskonalszy w naszym mniemaniu. Rozświetlacze w kremie marki Miya Cosmetics to kosmetyki, które zawierają ponad 91% naturalnych składników. Nie są testowane na zwierzętach. Ich formuły nie zawierają parabenów, silikonów, parafiny, PEG-ów i olejów mineralnych. Wśród naturalnych składników warto wymienić rozświetlającą mikę, olejek kokosowy, rycynowy, migdałowy i ze słodkiej pomarańczy. Osoby z ciemniejszą, oliwkową karnacją mogą sięgnąć po rozświetlacze z żółtym, złotym czy nawet brązowym pigmentem. Sprawdź rozświetlacz Miya My Star Lighter odcień Sunset Glow, który iskrzy się na fenomenalny, morelowo-złoty odcień. Osoby z jasną, alabastrową cerą powinny kierować swoją uwagę na bardziej różowe, jasne rozświetlacze w chłodnej tonacji, na przykład Miya My Star Lighter odcień Rose Diamond, który mieni się w kolorze diamentowo-różowym. Dobrze dopasowany odcień rozświetlacza w kremie jest najistotniejszą kwestią, ponieważ rozświetlacz powinien naturalnie scalić się z naszą skórą i mieć podobny do niej odcień. Jak nakładać rozświetlacz w kremie? Z umiarem. Tej wiosny postaw na delikatny, elegancki blask. Niech słońce odbija się nie tylko w Twoich oczach.
. 313 737 544 37 126 608 39 38