Read 18. from the story Teksty mojej klasy! ☑️ by _marzycielkaa__ (ᴠᴇʀɪᴛʏ ᴀ. ᴄᴀᴍᴘʙᴇʟʟ) with 371 reads. debile, humor, szkoła. Angielski.
Na wsi se siedzimy normalnie ,normalnie sałatke jemy (wpierdzielamy) , słuchamy Ivan &Delfin -czarne Kuba kupił kredki do twarzy i bardzo bardzo czadowo. Podsumowując ten rok: styczeń :Kuba się we mnie zakochał i ja w nim też ale udawałam że nie Luty-zostaliśmy parą. I na lutym co działo się później to rollercoaster uczuć . Ale jest dobrze i muszę wierzyć w to że 2011 to mój matura,mój dyplom,moja praca ,moje podróże i gdzieś w tym wszystkim miłość. Dziękuję za ten rok z liczę na wiele kolejnych. Uciekam do moich przyjaciół grać w czółka. Bawcie się dobrze i nie róbcie dzieci(chyba że chcecie) Ty masz mnie za głupią dzikuskę Lecz choć cały świat zwiedziłeś Zjeździłeś wzdłuż i wszerz I mądry jesteś tak Że aż słów podziwu brak Dlaczego powiedz mi tak mało wiesz? Mało wiesz… Na lądzie, gdy rozglądasz się lądując Chcesz wszystko mieć na własność, nawet głaz Jest nas którzy nie lubią rano chodzących do sklepuDziesięć minut przed którzy upijają się do nieprzytomności,A o poranku przysięgają - nigdy którzy nie lubią niedziel,I tych, nienawidzących którzy zastanawiają się, po co żyjąI wciąż nie potrafią których na Wigilii pyta się o narzeczonych,I tych, na których nikt nie narzeka,Ale też nikt nie jest z nich nas wielu - wiem od więc samotność wciąż zalegapod językiem, zmuszając do szybszego oddechu?Jest nas wielu,A jednak ja jedna,Emigruję z teraźniejszości,Wijąc gniazdo ze nad przepaścią,Rozpościeram złamane zmęczone oczy,Skaczę.
bo masz moc bania się. Strach ma wielkie oczy! Czy to źle? No co Ty! Nie ma sensu bać się bania. Strach potrzebny jest nam do przetrwania. Mamy w sobie pewną moc. Każdy z nas jej używa. Niby nic, a jednak coś. Gdy gęsią skórką się pokrywasz to sygnał, że się dzieje coś ważnego i może nogi trzeba wziąć za pas.
06 sierpnia, Sobota PEACE TEXHO | RAVE DLA UKRAINY | amnesiac, stpdmnk, Johannes de Leysen, aist, SEÁN Chmury - Warszawa Ja mam zbroje, ty masz zbroje. Może mamy nowy plan. Chce Cię kochać bardzo mocno, ty mi dajesz lepszy start. Może jutra tu nie będzie ważne, że ja Ciebie mam. Mamy wzloty i upadki, także

"Kolorowy wiatr" to już legenda, niewiele piosenek przywołuje wspomnienia tak jak ona. Utwór "Kolorowy wiatr", który wyśpiewała w 1995 roku Edyta Górniak do filmu animowanego Pocahontas jest z nami do dziś. Słowa piosenki stworzonej na potrzeby bajki Disneya pomimo upływu lat wciąż są znane przez fanki i śpiewane przez pamiętające uroki lat 90. dziewczyny. O swoją interpretację hitu pokusił się również Michał Szpak, którego wprost kochamy za jego wykonania rozprzestrzeniające się drogą social mediów. "Kolorowy wiatr" to piosenka, o którą pokuszą się tylko najwytrwalsi ;)

Za garść dolarów - Oprawa. O ile rozgrywkę można krytykować za przesadne trzymanie się standardów i korzystanie z do bólu bezpiecznych rozwiązań tak oprawa niemal przez cały czas błyszczy. Wyobraźcie sobie najpiękniejszą górską krainę wypełnioną drzewami o liściach tak soczyście zielonych, że chce się je polizać. Na pytanie: "Kim jesteś?", nie potrafię odpowiedzieć. Najprostszą odpowiedzią byłaby przecież: "Człowiekiem", ale i tego nie jestem pewna. Czy jestem jednym człowiekiem? Czy też wieloma osobami, kumulacją doświadczeń przeszłych pokoleń, krokiem w maratonie ewolucji, ciałem przecież chudym, a obciążonym zarówno kulturowo, jak i genetycznie? Często je czuję - te nadpisane, a nieuświadomione instynkty, które prowadzą mnie w nieznanym kierunku. Skrajności, które powinny się wykluczać, a uzupełniają. Zew natury i dziedzictwo kultury, słońce Afryki i uśmiech Mony Lizy, dudnienie bębnów i dźwięk fortepianu, rytualny taniec i znak krzyża - wszystko odwiedza mnie na jawie lub nawiedza w snach, mając wpływ na dokonywane przeze mnie wybory. Pewnie nigdy się nie dowiem, w jakim stopniu duchy przeszłości odzwierciedlają się w teraźniejszości i zmieniają pogląd na przyszłość. Choć wydaje się przekleństwem, w rzeczywistości postrzegam to jako zbawienie, bo przecież świadomość tych wszystkich mechanizmów uzmysłowiłaby mi bezsens istnienia, zaprowadzając nie dalej niż na pierwsze lepsze drzewo. Kim więc jestem w swoich własnych oczach? Tysiącem postaci zamkniętym w jednym ludzkim ciele. Jestem wilkiem bez zębów, sitowiem na wietrze, indiańskim szamanem, szorstkim śniegiem, skradającym się kotem, kobietą z warzywniaka, palącym słońcem, kierowcą rajdowym, falą tsunami, "dziunią" w mini, owocem mango czy naćpanym hippisem. To, czym jestem teraz, niekoniecznie jest tym, czym będę za sekundę, minutę, jutro. Nie mam kontroli nad obecną postacią, nie wybieram jej, ale nie czuję się też wybrana. To tak jakbyśmy były skazane na siebie i nie mogły od siebie uciec, spajały się w jedno tak naturalnie, że aż nie do końca świadomie. Na pytanie: "Kim jesteś?", nie potrafię odpowiedzieć. Nie sama tożsamość jest jednak tutaj ważna, a przejawy jej braku. Do dzieła! . 49 705 22 101 138 111 39 614

ty masz mnie za głupią dzikuskę tekst