Płaskiego brzucha nie uzyskamy w 3 dni, jeśli jego rozmiar jest wynikiem nagromadzenia tkanki tłuszczowej. Błyskawiczne chudnięcie nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ zwykle nie daje pożądanych efektów lub kończy się efektem jojo i pogorszeniem samopoczucia. W kilka dni nie jesteśmy w stanie pozbyć się tkanki tłuszczowej.
Brzuch piwny zwany też pieszczotliwie (lub żartobliwie) mięśniem piwnym to nie tylko nieestetyczna deformacja męskiej sylwetki, ale źródło wielu poważnych chorób… Brzuch piwny Każda nadwaga deformuje, szpeci sylwetkę, jednak można zauważyć pewne odmienności u pań i panów. U mężczyzn najczęściej objawia się ona otyłością brzuszną, charakterystyczną zwłaszcza u tych, którzy lubią wypić piwko, a nie są przy tym zbyt aktywni fizycznie. Inna, żartobliwa nazwa tej przypadłości urodowej to mięsień piwny. Niestety, nie dodaje on nam zdrowia, urody – co więcej – wręcz utrudnia niektóre czynności, jak np. podbiegnięcie do autobusu czy zawiązanie sznurowadeł. Wygląda jak przytroczony z przodu worek, balon, napinając niemiłosiernie każdą koszulę czy sweter i zmuszając właściciela do noszenia spodni pod… brzuchem. Dlaczego brzuch piwny rośnie? Pompują go: nuda, przepracowanie i nieregularne odżywianie. Mężczyźni pędząc do pracy zapominają o śniadaniu, za to po południu i wieczorem jedzą dużo i tłusto, często zakrapiając wszystko piwem. Nie ruszają się też zbyt często – ot, przejdą od biurka do biurka, od stołu na kanapę, podejdą parę metrów do samochodu, albo z kuchni przed telewizor. To cała ich aktywność! Wyjątkiem są intensywne ćwiczenia… kciuka podczas zmieniania programów w tv. Piwo – starożytny napój Już ufryzowani pięknie Babilończycy (te długie loki i brody, mmmmmm) popijali piwo. Zostawili nam nawet gliniane tabliczki z recepturą na jego warzenie: robili je z jęczmienia, pszenicy płaskurki lub mieszanki tych zbóż. Ich sposób: ziaren nie mielili ani nie łuskali – zalewali wodą i zostawiali na słońcu. Łuski wspomagają fermentację, a jęczmień jest najlepszy – nawet po młóceniu zostaje w tym „ubranku”. Kiedy zakiełkują ziarna, gotuje się je w najczystszej wodzie i zostawia, żeby zacier ponownie sfermentował. Piwo nie było wtedy przezroczyste, zagęszczano je… mąką, znów warząc tę mieszankę przed powtórną fermentacją. Z produktu finalnego robiono często… placki lub chleb! Egipcjanie przejęli potem pałeczkę od Babilończyków i swoje piwo (zythos) nawet eksportowali – np. do Aten. Greccy kupcy zapoznali z piwem Gallów oraz Illirię (wschodnie wybrzeże Adriatyku) – stąd właśnie piwo dotarło do Germanów, którzy zrobili z niego boski trunek… Ale to Gallowie z czasów rzymskich nazwali musujący, złoty napój cerevisia – na cześć bogini plonów, Cerery, chociaż bogiem piwa był Sucellus, bóstwo z… młotkiem, patron bednarzy. Od 1482 r. zaczęto używać nazwy cerveza. Piwo można warzyć dosłownie przez cały rok, ponieważ w spichrzach zawsze znajdzie się jakieś ziarno. Wszystkie ziarna dobre dla chleba, nadają się na piwo. Inaczej jest z winem – produktem sezonowym. Już jednak we wczesnym średniowieczu (chodzi o wiek IV, V) ustalił się pewien podział „klasowy” – biedni pili piwo, bogaci i kapłani pili wino. Dawne piwo zawierało niewiele alkoholu, bo szybko przerywano fermentację z obawy przed wylaniem się napoju. Była to jednak prawdziwie odżywcza zupa, gdyż niefiltrowany trunek zawierał dużo protein, które wypełniały brzuch. Węglowodany proste, a brzuch piwny Tym sposobem wracamy do głównego tematu – dlaczego piwosze mają duży brzuch? Bo współczesne piwo zawiera dużo węglowodanów prostych – 32%, czyli takich, które z szybkością błyskawicy są przez organizm przyswajane i przerabiane na czystą glukozę. Alkohol zawarty w piwie dostarcza „pustych” kalorii, przyspiesza wchłanianie tłuszczu z tłustych potraw, którymi się go zakąsza… Litr piwa z przekąskami to aż 1000 kalorii. Piwko do obiadu czy wypad na piwko z kolegami to kilka tysięcy kalorii, które trafiają prosto do… brzucha, proszę pana! A u panów wszelkie naddatki mają tu właśnie swą siedzibę – co doskonale widać chociażby na plazy. Kobiety tyją w biodrach, pupie i udach, a panom właśnie taki „garb” tłuszczyku rośnie z przodu. Czym grozi brzuch piwosza? Nagromadzenie tłuszczu w obrębie jamy brzusznej pogarsza pracę narządów wewnętrznych. Przepona podnosi się wyżej, gorzej więc się oddycha. Podnosi się poziom kwasu moczowego, co grozi atakami bólu palucha (podagra). Jelito grube i trzustka narażone są na pojawienie się guzów, podobnie prostata zagrożona powiększaniem się. Zaburzenia gospodarki tłuszczowej mogą doprowadzić do kamicy żółciowej, miażdżycy, która często kończy się zawałem. Nadwaga wcześniej czy później stanie się przyczyną innej choroby metabolicznej – cukrzycy. Cierpi też wątroba, bo musi przetwarzać więcej tłuszczu, niż zwykle. Otłuszczenie wątroby to niebezpieczne schorzenie. Brzuch piwny (mięsień piwny) – jak go zrzucić? Dobra wiadomość! To nie takie trudne w przypadku mężczyzn! O ile kobietom nieco trudniej się pozbyć tłuszczyku z brzucha, ud i bioder, to panom zgubienie balastu brzucha piwnego nie powinno sprawić większego kłopotu! Aby zrzucić brzuch piwosza należy: ograniczyć spożycie piwa i innych zbędnych kalorii, a zaktywizować uprawianie sportów. jadać mniej, za to regularnie – dzień zaczynać od porządnego śniadania zrezygnować ze słodzenia i solenia potraw przed każdym posiłkiem wypić szklankę wody, co ograniczy apetyt, bo zapełni szybko żołądek Piwo spożywać z umiarem, lub zrezygnować całkiem bowiem pobudza ono apetyt. Ważne, by nie podjadać nocą, zamiast tego zająć się innymi nocnymi aktywnościami. Polecam taniec i hmhm, seks!
Stosowanie się do tych zasad pomoże złagodzić dolegliwości oraz zmniejszyć ryzyko pojawienia się ciągle wzdętego brzucha. W leczeniu nieswoistych zapaleń jelit stosuje się przede wszystkim takie leki, jak sulfasalazyna, przeciwzapalne – prednizon, a w przypadku ich nieskuteczności leki immunosupresyjne, takie jak azatiopryna.
Jeśli nie stosujesz czystej i wąskiej diety i planu ćwiczeń, prawdopodobnie dziwny kufel odgrywa rolę w Twojej cotygodniowej diecie. I zasłużenie. Niezależnie od tego, czy jest to szybki słoik do lunchu, czy kilka cichych puszek wraz z twoją najnowszą obsesją na punkcie przesyłania strumieniowego, trudno odmówić przyjemności świeżo schłodzonego piwa. Wszystko to jest dobrą wiadomością dla twoich kubków smakowych, szczęścia i dobrze nawilżonego życia towarzyskiego, ale mniej dla twojego brzucha. Nie tylko nieuniknione oznaka starzenia , ta obwódka tłuszczu wokół twojego środka jest najprawdopodobniej wynikiem kilku zbyt wielu drinków. Piwo jest nie tylko wysoce kaloryczne (myślę, że średnio 180 kcal na kufel…), wypija o kilka za dużo i jest bardziej prawdopodobne, że w drodze do domu trafisz na coś tłustego i kalorycznego (i pysznego). Nie wspominając o tym, że nikt w historii człowieka nie był znany z trzymania się swoich porannych planów treningowych na kaca. Mając to na uwadze, wyciągnęliśmy najlepszych PT, jakich znamy, z lokalnego pijaka i zmusiliśmy ich do zastanowienia się nad najlepszymi sposobami walki z wzdęciem. Oczywiście daleko nam do zakazania ci dziwnego jasnego piwa. Ale skorzystaj z poniższych rad, a osiągniesz znacznie lepszą równowagę, do czego wszyscy możemy podnieść szklankę. Jaka nauka kryje się za moim kuflem? Cieszę się, że zapytałeś. Jeśli chodzi o dobre samopoczucie, w końcu wiedza to potęga. Keith McNiven jest założycielem firmy zajmującej się szkoleniami osobistymi Sprawność na prawej ścieżce i może pomóc Ci w rozpoczęciu przygody z fitnessem. Przyczyną powstawania brzuszków piwnych może być nadmiar kalorii. Słodka dieta oczywiście nie pomaga, ale około 180 kalorii i do 20 gramów węglowodanów na kufel oznacza, że piwo podstępnie przyczynia się do wzdęć. Wystarczy dodać kilka dobrych kufli, a zawartość kalorii i węglowodanów naprawdę wzrośnie. Wypij pięć kufli i dodałeś prawie połowę zalecanych 2500 kcal dziennie. Jako jednorazowy, to w porządku. Zwłaszcza jeśli regularnie trenujesz. To właśnie wtedy, gdy staje się to regularnym zjawiskiem, może pojawić się brzuszek piwny. Ma to wpływ nie tylko na chęć zdejmowania bluzki na plaży. Noszenie nadwagi w okolicach środkowej części ciała jest dużym czynnikiem ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, mówi McNiven. Ale robienie dodatkowych brzuszków nie pozbędzie się twojego piwnego brzucha. Choć może to być niepopularne, unikanie nadmiernego picia piwa, porządkowanie diety i dostarczanie do organizmu pożywnych węglowodanów zamiast pustych kalorii z piwa jest sposobem na to. A co najlepsze, gdy tłuszcz zacznie zanikać, pojawią się mięśnie brzucha. Na czym, bądźmy szczerzy, najbardziej martwisz się… Twój 10-etapowy plan działania Brzuch piwny to coś, czego każdy mężczyzna się boi i często coś, co przypuszczamy, automatycznie przydarzy się mężczyźnie w pewnym momencie jego życia. Nie tak, mówi James Castle-Mason, płaski adonis / ekspert PT w Londynie Roar Fitness .Jednym z największych nieporozumień na temat twojego brzucha piwnego jest to, że po prostu przychodzi z wiekiem. Po prostu tak nie jest; chodzi o nawyki i styl życia. I niekoniecznie ma to coś wspólnego ze zbyt dużą liczbą piw. Mówiąc najprościej, włożyłeś ciężar na brzuch i nagle doszło do punktu krytycznego. Może to być spowodowane po prostu przejadaniem się i zbyt długim niedostatecznym ćwiczeniem, niezależnie od tego, czy odrzucasz budweiser, hamburgery, Heineken czy Haribo. Mając to na uwadze, przedstawiamy plan działania Castle-Mason. I pamiętaj, czasami trzeba być okrutnym, żeby być dla siebie miłym. 1. Spać Prawdopodobnie najłatwiejsza zasada do przestrzegania: brak snu jest potencjalnie największym czynnikiem powodującym przyrost masy ciała, mówi Castle-Mason. Zgadza się. Chroniczny brak snu prowadzi do zachowań, które powodują, że przybieramy na wadze, takich jak jedzenie obciążonych energią fast foodów, aby zrekompensować fakt, że jesteśmy zmęczeni, a także brak chęci do ćwiczeń z powodu zmęczenia. Brzmi znajomo, prawda? Jeśli tak, przyjdź wcześnie wieczorem, zostawiając kawę, herbatę i Instagram do rana - wszystkie z nich mogą pomóc Ci nie zasnąć, a tym samym zniweczyć Twoje plany związane z odkrywaniem twarzy. 2. Śledź swoje odżywianie Nie ma łatwego sposobu, aby to powiedzieć, ale jeśli masz nadwagę, za dużo jesz. W rzeczywistości możesz nawet nie być tego świadomy. Badania wykazały, że ludzie zazwyczaj nie doceniają tego, ile kalorii faktycznie spożywają w ciągu dni i tygodni, mówi Castle-Mason. Prowadzenie dziennika - w notatniku lub za pośrednictwem aplikacji, takiej jak MyFitnessPal (który ma katalog prawie wszystkich gotowych posiłków z głównych ulic) może pomóc ci to śledzić, zwłaszcza że informacje o kaloriach większości posiłków są dostępne online. Dodaj całkowitą liczbę kalorii na koniec każdego dnia. Jeśli przed obiadem spalasz około 2000 kalorii, prawdopodobnie nie będzie też tam miejsca na łykanie piwa. Warto również planować z wyprzedzeniem; jeśli wiesz, że po pracy prawdopodobnie wypijesz kilka kufli, zastanów się nad lżejszym obiadem. 3. Pocić się Oczywiście, jeśli problemem jest nadmiar kalorii, spalenie tych dodatkowych kalorii jest dobrym punktem wyjścia. Nie jest łatwo zacząć od ćwiczeń, ale zrobienie czegoś jest lepsze niż nic. Nie wiesz, jak zacząć? Jeśli chodzi o spalanie tłuszczu, ruchy złożone typu „wielka trójka” - martwy ciąg, przysiady i wyciskanie na ławce - zapewniają największy zwrot z każdej zainwestowanej złotówki. Ale jeśli siłownia nie jest twoją rzeczą, dlaczego nie wybrać się na kilometrowy bieg przed śniadaniem, aby z czasem zwiększyć dystans? Jeśli to się nie powiedzie, piłka nożna dla pięciu osób to świetny sposób na aktywność (i spotkanie z kumplami bez kucania w pubie). Jeśli to się nie uda, spakuj skakankę do torby i wyciągnij ją na kilka minut, kiedy tylko będziesz miał okazję. Jest powód, dla którego tak wielu bokserów to robi. 4. Popraw swoją postawę Chociaż możesz nosić dodatkowe drewno w talii, może to wyglądać gorzej niż jest w rzeczywistości, mówi Castle-Mason, ku naszej uldze. Jeśli masz pochyloną miednicę, gdzie mięśnie brzucha są słabe, a dolna część pleców jest często napięta i bolesna, brzuch będzie bardziej wystawał. Często można to osiągnąć, siedząc zbyt długo przy biurku i nie wykonując przy nim żadnych ćwiczeń wzmacniających. Dobrym sposobem na obejście tego problemu jest wstanie z biurka i spacerowanie co około 20 minut. Na siłowni powinieneś spędzać tyle samo czasu na mobilności, co na ciężarkach, zwracając szczególną uwagę na rozciąganie ścięgien podkolanowych (napięte nogi mają ogromny wpływ na postawa i ból pleców). Wiszące ćwiczenia świetnie sprawdzają się również w przypadku postawy. Nie mówimy, że musisz wykonać 10 podciągnięć - po prostu zawieszenie się na 30 sekund i obrócenie miednicy może pomóc rozluźnić sytuację, pomagając stać się wyższym i wyglądać dobrze wyglądać na siłowni 5. Unikaj zachowania Binging Jedna noc towarzyska może doprowadzić do spożycia dużej ilości jedzenia i napojów, co znacznie zwiększa spożycie kalorii, ostrzega Castle-Mason. Może to zwiększyć średnie spożycie kalorii w ciągu tygodnia, nawet jeśli obserwujesz, co jesz w ciągu dnia. Jednym ze sposobów obejścia tego problemu może być szukanie „smakołyków” gdzie indziej. Zamiast delektować się piwem lub wysokokalorycznym jedzeniem, nagradzaj się, robiąc coś, co sprawia Ci przyjemność. Może to długa kąpiel. Może obiecuje sobie czas na bieganie każdej to medytacja. Cokolwiek to jest, znajdź coś, co sprawi, że poczujesz się dobrze - bez kaca lub wzdęcia brzucha następnego dnia - i trzymaj się tego. Wtedy, kiedy pozwolisz sobie na drinka, poczujesz się jak nagroda większa niż kiedykolwiek. 6. Dokonaj inteligentnych zamian Powiedziawszy to… Jeśli dieta jest nieco nudną perspektywą lub czymś, z czym się zmagasz, dobrym sposobem na pozbycie się złych nawyków jest zastąpienie ich czymś podobnym, mówi Castle-Mason. Zamiast piwa wybierz na przykład coś innego. Upij się nie gruby to aplikacja, która ocenia wszystkie napoje, o których myślisz, pod względem liczby kalorii, dzięki czemu możesz skutecznie zmniejszyć liczbę kalorii pochodzących z picia bez konieczności rezygnacji z picia. Geniusz, prawda? Innym dobrym przykładem jest kawa. Jeśli pijesz latte i cappuccino, rozważ zastąpienie ich prostszym (bez cukru i mleka) Americano, aby zaoszczędzić kalorie. Podobnie, pominięcie ciastka o godzinie 15:00 w biurze spowoduje zaoszczędzenie tony kalorii w ciągu miesiąca bez konieczności robienia czegokolwiek. W końcu każda mała pomoc. Poza tym jest rzeczą oczywistą, że zamiana piwa na mniej kaloryczne napoje, takie jak wódka sodowa, i unikanie prowizorycznych orzechów jest oczywistością. 7. Undesk Yourself Jeśli pracujesz w trybie siedzącym, w twoim najlepszym interesie jest, aby się więcej ruszać, mówi Castle-Mason. Siedzenie w tej samej pozycji przez cały dzień nie pomaga. Weź krokomierz i wejdź po schodach, idź na spacer na lunch, cokolwiek. I oczywiście, jeśli spędzasz cały dzień na siedząco, nie idź po prostu do domu i spędzaj całą noc siedząc na sofie (lub w pubie, jeśli o to chodzi). Chociaż może się wydawać, że to ostatnia rzecz, którą chcesz zrobić, dołączenie do klubu fitness po pracy (lub w porze lunchu) jest jedną z najlepszych rzeczy, które możesz zrobić zarówno dla ciała, jak i umysłu. Przepustka klasowa , z szeregiem ofert wprowadzających dla różnych klas w całym kraju, od boksu po trójbój siłowy, jest dobrym miejscem do rozpoczęcia. Po kilku tygodniach poczujesz się bardziej energiczny niż kiedykolwiek, a twoje jelita również się zmienią, co jest miłym efektem ubocznym. 8. Jedz więcej białka i warzyw Nudny? - pyta Castle-Mason. Prawdopodobnie, ale mimo wszystko sprytny. Zacznij przygotowywać posiłki partiami i spożywać posiłki składające się z większej ilości białek i warzyw, a poczujesz się bardziej nasycony i rzadziej sięgasz po słoik z przekąskami lub kufel. Nie tylko to, ale utrzymując poziom błonnika uzupełniany obfitymi porcjami owoców i warzyw, pomożesz złagodzić trawienie, zmniejszając wzdęcia. Ponadto udowodniono, że pokarmy włókniste odżywiają bakterie jelitowe, które również pomagają w trawieniu, zwalczając wzdęcia na jeszcze jednym froncie. 9. Usprawnij swoją lodówkę Jednym ze sposobów na zwiększenie masy ciała są chwile, w których zamierzałeś zjeść jeden herbatnik, ale w końcu wyszydzasz całą paczkę. To samo dotyczy wypicia „tylko jednego drinka” w domu. Zanim się zorientujesz, możesz być po kolana w pustych puszkach. - W domu i zwlekając z nudą łatwo jest jeść lub pić z nudów - mówi Castle-Mason. Wyczyść szafki i lodówkę, aby wyciąć przypadkowe odpusty. 10. Zmaksymalizuj swój czas Wiele osób pije wieczorami w ciągu tygodnia, co oznacza, że nabierasz kalorii i masz problemy ze snem [patrz punkt pierwszy], mówi Castle-Mason. Brzmi to restrykcyjnie, ale spójrz na to w inny sposób; uruchamiając pub, zwalniasz swój czas na robienie wszystkiego, co ponieważ ograniczenie kalorii i regularne ćwiczenia to najlepszy sposób na odchudzanie - związane z piwem lub w inny sposób - potraktuj to jako idealną okazję, aby uderzyć w lokalną siłownię, przynosząc walkę do brzucha piwa, zamiast sprowadzać kaca do twój poranek.
Jak się pozbyć "piwnego" brzucha? . Ćwiczenie 3. Połóż się na plecach. Napnij mięśnie brzucha, przybliżając klatkę piersiową do unoszonych nóg. Następnie rozluźnij mięśnie, kładąc tułów i opuszczając nogi. W górnej fazie wstrzymaj ruch na dwie sekundy i powoli wróć do pozycji wyjściowej
Rozluźnij się. Uspokajające ćwiczenie rozluźniające Opublikowano: 14:03 Wszechobecny stres, ciągły pośpiech, siedzący tryb życia i brak ruchu są przyczyną wielu dolegliwości bólowych, takich jak bóle szyi czy ból odcinka lędźwiowego. Aby się ich pozbyć, należy stosować odpowiednią profilaktykę, a przede wszystkim wprowadzić ćwiczenie relaksacyjne. Taki trening pozwala pozbyć się napięć w poszczególnych grupach mięśniowych, a także poprawia nastrój. Sprawdź, jak rozluźnić mięśnie w domu i bez pomocy specjalisty. Stres a bóle mięśniĆwiczenia oddechowe – sposób na skołatane nerwyĆwiczenia na kręgosłup lędźwiowyJak rozluźnić mięśnie karku? Stres a bóle mięśni Nie tylko przetrenowanie, niewłaściwa technika ćwiczeń, nadwaga czy siedzący tryb życia mogą przyczyniać się do wystąpienia bólu mięśni. Coraz częściej lekarze mówią o tym, że połączenie ciała z „głową” ma bardzo duże znaczenie dla samopoczucia fizycznego. Napięcie mięśni, którego efektem jest ból, może być wywołany przez chroniczny stres. Strefa psychiczna i zadbanie o nią są równie ważne jak zdrowe odżywianie czy regularne badania. Stres powoduje wytworzenie w organizmie kortyzolu, czyli hormonu stresu. Do tego dochodzi jeszcze działanie adrenaliny, która przygotowuje organizm do walki. I chociaż nie żyjemy w czasach, w których na co dzień musimy stawiać czoła drapieżnikom, to jednak hormon ten nadal działa w naszym organizmie. Tym razem „zagrożeniami”, którym musisz stawić czoła, są praca, obowiązki domowe i trudne projekty. Oba te hormony sprawiają, że wszystkie mięśnie w ciele napinają się do ucieczki. I nawet jeśli przed niczym nie uciekasz, to i tak mięsień pozostaje spięty – nawet jak już uporasz się z problemem. Powodem tego jest brak rozluźnienia i ciągłe wpadanie z jednej codziennej „walki” w drugą. Nieustannie napięty mięsień przykurcza się, czego efektem jest odczuwany ból i często też ograniczenie ruchu. W wyniku stresu najczęściej może pojawić się ból karku (wynikający też z niewłaściwej pozycji ciała), krzyża, całego kręgosłupa, a także ból szczęki. Na każdą z tych partii mięśniowych istnieją proste ćwiczenia, które możesz wykonywać każdego dnia – wiele z nich nawet podczas pracy. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Odporność Naturell Uromaxin + C, 60 tabletek 15,99 zł Odporność WIMIN Twój mikrobiom, 30 kaps. 79,00 zł Zdrowie intymne i seks, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z SOS PMS, 30 saszetek 139,00 zł Odporność, Beauty Naturell Cynk Organiczny + C, 100 tabletek 12,99 zł Odporność Estabiom Junior, Suplement diety, 20 kapsułek 28,39 zł Ćwiczenia oddechowe – sposób na skołatane nerwy Gdy się denerwujesz, serce bije szybciej, oddech się spłyca, a mięśnie napinają. Do ciała dostaje się mniej tlenu, co jest niekorzystne dla samopoczucia. W chwili stresu – i poza nimi – wprowadź do codziennej rutyny proste ćwiczenia oddechowe. Mięśnie zostaną dotlenione, dzięki czemu będą w stanie łatwiej się rozluźnić. Poniższe ćwiczenia możesz wykonywać w dowolnym momencie, nawet jadąc samochodem czy autobusem. Również wykonywanie ich w pracy pozwoli ci na kontrolowanie nerwów i lepsze radzenie sobie w sytuacjach kryzysowych. Ćwiczenie 1: wdech – wydech Jeśli masz możliwość, usiądź wygodnie, wyprostuj plecy i zamknij oczy. Weź głęboki wdech nosem, a następnie wykonaj długi, powolny wydech ustami. Powtórz 3 razy. Ćwiczenie 2: „4-4-8” Ćwiczenie podobne do poprzedniego, ale tym razem musisz kontrolować czas. Weź wdech nosem i wciągaj powietrze przez 4 sekundy (licz w myślach). Na kolejne 4 sekundy zatrzymaj oddech, a potem powoli wypuszczaj powietrze ustami, licząc do 8. Powtórz 3 razy. Uwaga: jeśli jesteś w ciąży, nie wykonuj tego ćwiczenia. Po wykonaniu tych ćwiczeń poczujesz, jak rozluźniają się mięśnie grzbietu, szyi, a nawet nóg i rąk. Ćwiczenia na kręgosłup lędźwiowy Z powodu siedzącego trybu życia prawdopodobnie najczęściej występującym u ciebie bólem jest ból kręgosłupa lędźwiowego. Objawy pojawiają się najczęściej w pozycji stojącej, a ustępują podczas leżenia. Dzieje się tak, ponieważ pracując, nie dajesz tej części pleców odpowiedniego wsparcia. Oto 2 proste ćwiczenia na ból kręgosłupa lędźwiowego do wykonania w domu. Ćwiczenie 1: przyciąganie nóg do brzucha Połóż się na macie na plecach. Odcinek lędźwiowy powinien dotykać podłogi (wygnij kręgosłup tak, jakbyś chciała wcisnąć pępek w podłogę). Kolana ugięte, stopy lekko uniesione. Ręce trzymają kolana. Ze wdechem przyciągnij kolana za pomocą rąk jak najbliżej brzucha i zatrzymaj ruch. Powinnaś poczuć rozciąganie w odcinku lędźwiowym. Utrzymaj pozycję przez 10 sekund i z wydechem wróć do pozycji wyjściowej. Ćwiczenie 2: skłony tułowia w siadzie Usiądź na krześle z wyprostowanymi plecami. Dłonie połóż na kolanach. Stopy oparte na podłodze. Z wdechem zacznij pochylać tułów tak, aby rękami dotknąć kostek. Biodra powinny być odchylone do tyłu. Zatrzymaj się na 20 sekund i z wydechem wróć do pozycji wyjściowej. Powtórz jeszcze 2 razy. Jak rozluźnić mięśnie karku? Kolejnym obszarem, w którym gromadzi się stres i szybko pojawia się ból, jest kark. Ćwiczenia na kręgosłup szyjny są bardzo istotne w profilaktyce bólu głowy. Bo ta często boli właśnie ze względu na zbyt napięte mięśnie szyi i grzbietu. Ćwiczenie rozciągające szyje 1: skłony boczne Usiądź prosto na krześle lub w siadzie skrzyżnym. Lewą rękę połóż luźno na kolanie, opuść lewy bark. Prawą dłonią chwyć głowę z lewej strony. Z wdechem wykonaj skłon szyją w bok w prawą stronę (prawe ucho do prawego barku). Nie unoś prawego barku. Z pomocą prawej dłoni dociskaj głowę do boku do uczucia napięcia w szyi po lewej stronie. Utrzymaj napięcie 20 sekund, rozluźnij głowę i wykonaj na drugą stronę. Ćwiczenie rozciągające szyje 2: przyciąganie brody do klatki Pozycja wyjściowa jak w poprzednim ćwiczeniu – siad prosty. Spleć obie dłonie za głową i postaraj się trzymać łokcie po bokach na wysokości uszu. Ze wdechem opuść brodę do klatki. Następnie zacznij przybliżać do siebie łokcie przed głową – tak jakbyś chciała je połączyć ze sobą. Zostań w tej pozycji 20 sekund. Z wydechem wróć do pozycji wyjściowej. Powtórz kolejne 2 razy. To ćwiczenie rozciągające mięśnie szyi i mięśnie grzbietu. Jeśli odczuwasz chroniczny ból, którego nie możesz się pozbyć mimo wykonywania ćwiczeń rozluźniających, powinnaś skonsultować się ze specjalistą. Ignorowanie bólu i zagłuszanie go środkami przeciwbólowymi może tylko pogłębić problem, np. zwyrodnienie kręgosłupa. Ortopeda zleci badania, które pozwolą znaleźć przyczynę dolegliwości, natomiast fizjoterapeuta dobierze zabiegi lub ćwiczenia, które wspomogą leczenie. Zobacz także Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Dorota Szeliga-Kobus Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy „Wpojono nam, że trzeba dążyć do celu, nawet jeśli po drodze pojawiają się trudności”. Dlaczego tak trudno reagować na mobbing, mówi psycholożka Karolina Ołdak „Chcę wspierać kobiety i w jednym, i w drugim nieszczęściu”- mówi Kasia Morawska, zwolenniczka legalnej aborcji i dawczyni komórek jajowych Marysia Warych: „Ludzie myślą, że mamy dwa tryby: albo nie możemy wstać z łóżka, albo mamy halucynacje i słyszymy głosy. Tymczasem choroba afektywna dwubiegunowa ma różne oblicza” Chłopak żyjący w ciele dziewczyny: wątpię, żebym kiedykolwiek był w stanie stwierdzić, że czuję się kobietą, bo za długo czuję się mężczyzną
. 258 595 420 251 734 667 196 515
jak się pozbyć piwnego brzucha