o ostrym zapachu. Sprzedawany w postaci proszku lub tabletek, kapsulek. Działa. silnie pobudzajaco na OUN i kore mózgową, pobudza dzialalność psycho-ruchową. Zmniejsza łaknienie, zmniejsza zmęczenie fizyczne i psychiczne, poprawia samopoczucie, w większych dawkach powoduje bezsenność. Dawka śmiertelna to 1 gram, dawka śmiertelna.
Mefedron: objawy zażycia Osoba po zażyciu mefedronu ma rozszerzone źrenice, rumieńce na twarzy, odczuwa suchość w ustach. Jej dłonie są zimne, czasem sine. Może intensywnie się pocić, drżeć i mieć gęsią skórkę. Typowymi objawami są też zahamowanie łaknienia i przyspieszenie tętna. Efekty działania mefedronu obejmują wzmożoną potliwość (funkcjonuje nawet pojęcie ‘pot mefedronowy’ – ma swoisty, ostry zapach), bóle głowy, palpitacje serca, podwyższone ciśnienie tętnicze, nudności, niebieskie i zimne palce (objaw spowodowany skurczem naczyń obwodowych), sztywność mięśni, zaburzenia pamięci i Ile czasu trwa zjazd po Mefedronie? Efekty po spożyciu pojawiają się pomiędzy 15 a 45 minutą po spożyciu i trwają mniej więcej 3 do 5 godzin, natomiast po wciągnięciu efekty zaczynają być widoczne po upływie 10 minut i trwają do 2 godzin. Co robi mefedron z mózgiem? Dożylnie zażywany mefedron powoduje manganozę mózgu. Jest to postępujące uszkodzenie struktury mózgu regulującej ruchy mimowolne- gałki bladej – spowodowane odkładaniem się manganu. Najczęstszym objawem są drżenia mięśniowe, zaburzenia koordynacji ruchów, „zapominanie” ruchów automatycznych. Jak wygląda przedawkowanie mefedronu? Niepokojącymi symptomami mogącymi świadczyć o zatruciu i przedawkowaniu mefedronu mogą zatem być objawy w postaci zawrotów głowy, nudności i nagłego, silnego zmęczenia, a także niespodziewane bóle głowy bądź kurcze i ból mięśni i kończyn. Jak mefedron działa na dziewczyny? W czasie do pół godziny od użycia mefedronu (w zależności od sposobu jego przyjęcia) możesz odczuwać euforię, podniecenie seksualne, zwiększoną czujność, empatię wobec osób w twoim otoczeniu, a także większą pewność siebie i rozmowność. Jak długo trwa zjazd po amfetaminie? Amfetamina: działanie Jeśli amfetamina jest zażywana doustnie, na efekty trzeba czekać około 20 minut. Amfetaminę można również wstrzykiwać dożylnie i palić – zaczyna działać po 5-15 sekundach. Efekty działania amfetaminy utrzymują się przeciętnie około 2-3 godzin, choć oczywiście dużo zależy od przyjętej dawki. Czy po amfetaminie jest zjazd? Mocz po przedawkowaniu ma ciemny odcień, występują też wspomniane wcześniej problemy ze strony układu pokarmowego, może dojść do omdlenia i śpiączki. W młodzieżowym żargonie podobne symptomy są określane, jako „zjazd” po amfetaminie. Czy dopalacze uszkadzają mózg? Długotrwałe przyjmowanie dopalaczy doprowadza do uszkodzeń organów wewnętrznych czy zatrucia. Z zażywaniem substancji psychoaktywnych wiąże się niebezpieczeństwo śpiączki, zapaści, a nawet śmierci. Wywołują nieodwracalne zmiany w mózgu z powodu częstych i silnych halucynacji. Co się dzieje z mózgiem po narkotykach? Jeżeli przez dłuższy czas regularnie sięgamy po substancje psychoaktywne, mogą one nawet doprowadzić do trwałego upośledzenia funkcjonowania mózgu. Dzieje się tak, ponieważ wiele substancji do złudzenia przypomina naturalne neuroprzekaźniki, dzięki czemu oddziałują one na różne receptory. Jak narkotyki wpływają na mózg? Wszystkie narkotyki zwiększają stężenie dopaminy w części mózgu nazywanej systemem nagrody, która odpowiada za odczuwanie przyjemności. W wyniku stymulacji dopaminą układ nagradza nas dobrym samopoczuciem. Mózg, kojarząc dane zachowanie z przyjemnością, zachęca do jego powtarzania. Czy można przedawkować Amfetamine? Przedawkowanie amfetaminy może powodować zaburzenia wzroku i słuchu, arytmię a nawet zawał serca oraz psychozę amfetaminową. Przedawkowanie amfetaminy podawanej dożylnie może być przyczyną sinicy, zakrzepów i zatorów oraz wylewów podpajęczynówkowych. Co robić przy przedawkowaniu amfetaminy? Po przedawkowaniu amfetaminy do podawanych leków należą benzodiazepiny (działają przeciwlękowo, uspokajająco, przeciwdrgawkowo) czy antykonwulsanty2. Ile trwa zjazd po kokainie? Euforyczne działanie substancji utrzymuje się przez około 20-30 minut, po czym następuje tzw. zjazd zwany również dołkiem kokainowym. Spowodowany jest on nagłym spadkiem stężenia dopaminy i serotoniny w mózgu i może trwać nawet kilka dni. Czy da się palić mefedron? Można ją palić jak marihuanę, żuć jak liście koki, ale efekt zawsze jest ten sam – pobudzenie i zmniejszenie apetytu.
Patogeneza udaru niedokrwiennego mózgu neuroprotekcja i stymulowanie wwwniameical niektóre neurony prążkowia są w stanie przeżyć w tych warunkach nawet 15–30 min. Stwierdzono jednak różną dynamikę zmian degeneracyjnych w tych populacjach neuronów. Otóż po niedo-krwieniu trwającym 15–30 min najszybciej ob-
Amfetamina to znany od 2. połowy XIX w. stymulant z grupy fenyloetyloamin. Obecnie występuje wiele odmian substancji z tej grupy, do których należą metamfetamina, groźny i szybko uzależniający narkotyk o działaniu neurotoksycznym. Opis Amfetamina to syntetyczny środek pobudzający, pochodna fenylopropylanu. Działa stymulująco na układ nerwowy, a przyjmowana w dużych dawkach przynosi długie, wielogodzinne pobudzenie. Zmniejsza łaknienie i potrzebę snu. Zwiększa koncentrację, choć w większych dawkach efekt może być wręcz przeciwny. Metamfetamina pod względem chemicznym jest podobna do amfetaminy; różni się od niej tylko obecnością grupy N-metylowej. Jej pobudzające działanie na OUN (ośrodkowy układ nerwowy) jest znacznie silniejsze niż w przypadku amfetaminy, a efekty euforyzujące są podobne do kokainy, lecz utrzymują się znacznie dłużej. Zastosowania medyczne Amfetamina była wykorzystywana przez ludzi w różnorodny sposób: od zastosowań leczniczych w medycynie po doping w sporcie. Przed laty była stosowana w leczeniu zespołów hiperkinetycznych u dzieci oraz przy napadowej senności (narkolepsji). Obecnie wykorzystywane są do tego preparaty o podobnym działaniu, ale zdecydowanie bezpieczniejsze. Inne odkryte i wykorzystywane kiedyś właściwości działania amfetaminy, to działanie rozszerzające oskrzela i zmniejszające łaknienie (odchudzanie). W czasie II wojny światowej metamfetamina (pod nazwą Pervitin), była na szeroką skalę stosowana przez żołnierzy (głównie lotników) jako środek pobudzający mający redukować zapotrzebowanie na sen i zwiększać aktywność bojową. Działanie fizjologiczne silne pobudzenie psychomotoryczne ograniczenie/brak łaknienia, a nawet jadłowstręt rozszerzenie źrenic przyspieszona akcja serca i szybki oddech podwyższone ciśnienie krwi i zwiększone wydalanie moczu suchość w ustach Długość działania W zależności od spożytej dawki pobudzenie trwa kilka godzin, następnie wielogodzinny brak snu. Formy występowania Na czarnym rynku amfetamina występuje w postaci bezwonnego proszku o gorzko-cierpkim smaku, w kolorach od białego do ceglastego, w zależności od zanieczyszczeń, użytych w produkcji składników, a także czasu i sposobu przechowywania. Sposoby przyjmowania Najczęściej amfetamina jest wciągana do nosa – dostaje się wówczas do krwiobiegu poprzez śluzówki. Bywa stosowana drogą pokarmową, czasem jako dodatek do napojów. W niektórych środowiskach przyjmowana jest dożylnie. Zależnie od drogi przyjęcia działanie amfetaminy wykazuje pewne różnice. Na przykład, przy podaniu dożylnym w ciągu 5 -15 sekund występuje tzw. kop czyli krótkotrwały okres niezwykle intensywnej euforii. Podanie doustne i donosowe wywołuje euforię o słabszym nasileniu. Właściwości uzależniające Uzależnienie psychiczne. Zależność psychiczna wywołana amfetaminą jest podobna do tej, którą powoduje kokaina. Pobudzenie i przyjemna euforia spowodowane działaniem specyfiku szybko stają się stanem niezwykle pożądanym. Proces ten wzmacniany jest przez przykre dolegliwości psychiczne będące następstwem odstawienia narkotyku. Obniżone samopoczucie i spadek sił witalnych sprawia, że wzmaga chęć sięgnięcia po kolejną dawkę. Uzależnienie fizyczne. Symptomy zależności fizycznej są znikome lub wcale nie występują. Jedynie przedłużony czas snu po tzw. ciągu amfetaminowym, trwający nawet do kilkudziesięciu godzin, jest przez niektórych interpretowany jako objaw uzależnienia fizycznego. Objawy odstawienia. Przejawy głodu narkotykowego związanego z uzależnieniem od amfetaminy ograniczają się zazwyczaj do przykrych stanów psychicznych: wyraźne spowolnienie psychiczne, uczucie zmęczenia, apatii i przygnębienia, wewnętrzny niepokój. W skrajnych sytuacjach mogą pojawić się myśli samobójcze. Do bardziej somatycznych symptomów odstawienia amfetaminy zalicza się stany związane z wyczerpaniem organizmu w trakcie amfetaminowego ciągu: niezwykła senność, bóle głowy, obniżenie napięcia mięśniowego, wzmożone łaknienie, itp. Wszystkie wyliczone objawy rozwijają się dość wolno, podobnie jak metabolizm i wydalanie amfetaminy z ustroju. Zewnętrzne oznaki używania amfetaminy (zachowanie) widoczne pobudzenie psychoruchowe nadmierna gadatliwość, czasem skłonność do przydługich wywodów nienaturalny optymizm, zanik krytycyzmu kłopoty ze snem (poważne zaburzenia rytmu dobowego) wahania nastroju od euforii do depresji czasem nieuzasadniony strach i zachowania paranoiczne nerwowość, drażliwość zachowania gwałtowne i agresywne, mogących być efektem pobudzenia i obniżonego samokrytycyzmu Zewnętrzne oznaki używania amfetamin (wygląd) rozszerzone źrenice w nikłym stopniu reagujące na światło ubytki wagi ciała (szczególnie przy długotrwałym używaniu) Przedawkowanie Amfetamina jest bardziej toksyczna od kokainy, a w przypadku uzależnienia powoduje znacznie poważniejsze problemy zdrowotne. Organizm człowieka posiada niezwykłą zdolność do metabolizmu i eliminowania kokainy: wątroba jest w stanie zdetoksykować śmiertelną dawkę kokainy w ciągu trzydziestu minut. W przypadku amfetaminy nie ma mowy o tak efektywnym działaniu tego organu. Przedawkowanie amfetaminy przejawia się w postaci tachykardii, bólów w klatce piersiowej, nadciśnienia tętniczego i zagrażającej życiu zapaści sercowo-naczyniowej. W wyniku stosowania narkotyku może dochodzić do uszkodzeń drobnych naczyń mózgowych mogących spowodować udar mózgu. Niebezpieczeństwa Mimo że pobudzenie wywołane amfetaminą może sprzyjać długotrwałej nauce, to jednocześnie zaburza zdolności intelektualne w rozwiązywaniu zadań złożonych, gdy należy analizować i przetwarzać wiele danych jednocześnie. Działanie amfetaminy ułatwia zwykle wykonywanie prostych, powtarzalnych czynności. Zmniejszenie potencji z równoczesnym wzrostem pożądania. Przy dużym pobudzaniu seksualnym ejakulacja i orgazm są trudne, wręcz niemożliwe do osiągnięcia. Długotrwałe i intensywne przyjmowanie narkotyku, wywołana tym aktywność, brak snu, odpowiedniego odżywiania mogą prowadzić do ogólnego wyniszczenia organizmu. Stosowanie amfetaminy, jak również innych stymulantów może wywołać stan anhedonii – doprowadzić do utraty zdolności odczuwania przyjemności (to, co dawało radość – wydaje się nijakie). Stan ten związany jest z zaburzeniami gospodarki organizmu neurotransmiterami (dopaminą). Anhedonia przejawia się także trudnościami w wyrażaniu emocji. Jej objawy pojawiają się zwykle po odstawieniu amfetaminy i mogą być odczuwalne jeszcze przez wiele tygodni, czasem miesięcy. Przewlekłe stosowanie amfetaminy może prowadzić do psychozy o charakterze majaczeniowo-urojeniowym (omamy słuchowe i urojenia prześladowcze). Powodem tych stanów może być chroniczny brak snu zaburzający gospodarkę neurotransmiterami, czasem jednak psychozy mogą być na tyle silne i głębokie, że będą wymagać długotrwałego leczenia psychiatrycznego. Podobnie z mogącą pojawić się przy odstawieniu amfetaminy depresją, która może prowadzić do myśli i prób samobójczych. Amfetamina, działając na ośrodek nagrody w mózgu wywołuje zmiany w neuroprzekaźnictwie dopaminy hamując jej wychwyt zwrotny, nasilając jej uwalnianie z synapsy. Badania wskazują, że uszkadza ona neurony dopaminowe w niektórych obszarach mózgu w sposób nieodwracalny.
Udar mózgu, inaczej wylew, jest zespołem objawów klinicznych, które wiążą się z nagłym wystąpieniem zaburzenia czynności mózgu. Utrzymuje się on dłużej niż dobę, a u podłoża nie leży inna przyczyna niż naczyniowa. Profilaktyka udaru mózgu w bardzo dużym stopniu pomaga zapobiec jego wystąpieniu. Przy infekcji obejmujacej
Posty: 5566 • Strona 1 z 557 7 / 4 / 0 Uwaga! Użytkownik wojtasfu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post. 16 / 2 / 0 Ja za pierwszymi razami wciągałem po 1 albo 2 ripy i wsumie jakoś mało mi sie podobało czułem sie nafukany ale jakoś tak słabo(może słaby towar). A wczoraj wdupiłem jakieś około pół wora i popiłem piwkiem i myślałem ze mnie rozjebie. Ale dzisiejszy zjeb też był konkretny (myślałem że zażygam sale z wf - na szczęście po amfie sie nie je:-) ) Uwaga! Użytkownik Bakuś nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post. 437 / 15 / 0 Tiaa, my na pierwszy raz też postanowiliśmy przyjąć połówkę na trzech. Skończyło sie na tym, że jeszcze trzy razy w ciągu tripa ganialiśmy po dostawę :]. Tak to już jest, że jak wejdzie pierwsza kreska to po chwili nabiera się ochoty na drugą. A moze to fuka jakaś słaba była, nie wiem. W każdym bądź razie białe jest (moim zdaniem) nudne na dłuższą mete. Odkad zafurałem minął już chyba rok i pzrez ten okres korzystałem z usług białej pani ze cztery razy. Myślę, że na sylwestra będzie kolejny. Bez okazji nie warto raczej stukać, przynajmniej mi minusy przesłaniają plusy. Nie będę pisał, że to gówno, że nie warto brać itd. bo po co? Wszystkiego trzeba w życiu spróbować. Aha, zapomniałbym - na urozmaicenie tripa polecam wiadro ;-) NIECH CO KRWAWY HEGEMON? NIECH ŻYJE!!! Be the plague in their society Be the one, they'll call tragedy Hegemon_Krwawy@ 507 / 10 / 0 Hmm lepiej mniej niz wiecej skad wiesz co dostaniesz..;) jak dla mnie to nic szczegolnego daje energie dlugo mozna sie bawic ale nie daje tej przyjazni co mdma tego braterstwa ze wszsytkimi... heh ja po 1 razie mialem 2 dni zajebistej deprechy, qrwa co oni daja do tej fety, chyba depresje w proszku;) na przestrzeni 3 lat zarlem to 2 razy .. fajny jestem nie?;) 83 / 1 / 0 ostatuio pojawił się w Jeleniej górze żółty "spid" ... potężny termos jakich mało ... kazdy chodził wyssany jak z palca.................... po skonfiskowaniu działki narkotyku przez Policje i oddaniu próbki do labolatorium okazało sie ze jest to Metamfetamina, która powoduje nieodwracalne zmiany w mózgu.. Pozdr.:))) GG: 2283527 skype: dzesijames tlen: sioolyoo@ sioolyoo@ 225 / 5 / 0 ostatuio pojawił się w Jeleniej górze żółty "spid" ... potężny termos jakich mało ... kazdy chodził wyssany jak z palca.................... po skonfiskowaniu działki narkotyku przez Policje i oddaniu próbki do labolatorium okazało sie ze jest to Metamfetamina, która powoduje nieodwracalne zmiany w mózgu.. Właśnie to jest duży problem- wiele osób nawet nie wie co wciąga. Mimo tego, że mają jakąś wiedzę na temat narkotyków to jednak jest ona zbyt powierzchowna. W tym przypadku okazało się, że feta była w rzeczywistości speed'em.. :nuts: Uważajcie- musicie wiedzieć co wciągacie, gdyż może się to skończyć dużymi problemami zdrowotnymi lub moralnymi. Ja osobiście w ogóle odradzam fetowanie.. Pozdrawiam! Uwaga! Użytkownik Sweet Bulldog nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post. 83 / 1 / 0 ja osobiscie ze spidem mam kontakt sporadyczny ale czasami nachodzui mnie ochota to sobie wciagne raz dwa trzy cztery razy w ciagu 6 miesiecy..czasami jak przegninalem z alkiem na imprezie to bardzo sie przydawalo (od kilku miesiecy nie pije juz alkoholu WOGÓLE) ale ludzie ja w tym spidzie widze wiecej minusiow niz plusów, no i potrafie obserwować i wyciagac wnioski.. ... tak sie skalda ze kobieta mojego ojca jest terapeutką od uzaleznien i czasami z nia rozmawiam i widuje ludzi po amfetaminie ... i ich problemy ..Teraz amfetamina rządzi .. jest to główny narkotyk bije palenie trawy w Polsce przynajmniej .. wystarczy spojrzec na statystylki CBŚ.. Najbardziej mnie martwią problemy psychiczne ludzi uzaleznionych od amfetaminy .....amfa jest wiekszym zagrozeniem dla dzisiejszej mlodziezy niz heroina dlatego trzeba z nia walczyc ze zdwojoną mocą. I naprawdę prędzej zalegalizowałbym heroine niż amfetmine .. pozdr. GG: 2283527 skype: dzesijames tlen: sioolyoo@ sioolyoo@ 437 / 15 / 0 Ale wy macie problemy. Czemu troszczysz się tak za innych? Jak ktoś chce się truć to tylko i wyłącznie jego sprawa. Na głupotę jest tylko jedno lekarstwo. NIECH CO KRWAWY HEGEMON? NIECH ŻYJE!!! Be the plague in their society Be the one, they'll call tragedy Hegemon_Krwawy@ Posty: 5566 • Strona 1 z 557 Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów. Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach. Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.
Każde potknięcie oznacza upadek, katastrofę, powodując nieodwracalne skażenie. Every slip is a fall, a catastrophe, resulting in irreparable contamination. Za kilka lat skutki będą nieodwracalne. Few more years, the effects will be irreversible. Mózg odniósł rozległe i nieodwracalne uszkodzenia.
Potrafię zasnąć i spać w różnych warunkach. Sypiałem na dworcach, na siedząco, z plecakiem na plecach – spałem i nie przeszkadzał mi gwar dookoła. Zdarzało mi się spać w kościele i na wykładzie, dziś potrafię się zdrzemnąć na kanapie, przy włączonej muzyce, nie budzą mnie drapieżna riffy i perkusyjne salwy. Za to w nocy… Wystarczy najmniejszy stukot dobiegający z pokoju Chłopaków, ich najcichsze mruczenie przez sen, pierwsze odgłosy nadchodzącego płaczu, i budzę się od razu. Czasami mam wrażenie, że budzę się, zanim jeszcze cokolwiek usłyszę. Otwieram oczy, leżę chwilę, wokół cisza, ale ja wiem, że za chwilę coś, a właściwie ktoś ją przerwie. Zwykle się nie mylę. Po chwili nadchodzi desant z dziecięcego pokoiku albo rozlega się krzyk domagający się czegoś do picia. Śpię więc, można powiedzieć, czujnie jak Indianin na wojennej ścieżce, który w każdej chwili może spodziewać się napaści łowców skalpów. Śpię z jednym okiem otwartym. A właściwie z uchem. Kiedyś mnie to nie dotyczyło, dziś i owszem. Dlaczego? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że za sprawą zmian w moim mózgu, które wywołało pojawienie się Chłopaków. Na razie możemy stwierdzić, na podstawie przeprowadzonych przez poważnych naukowców badań, że zmiany takie zachodzą u mysich tatusiów. Gdy rodzą się małe myszki, mózgi ich ojców przechodzą nagły rozwój: zmieniają się połączenia neuronalne, a nawet pojawiają się nowe, w ośrodkach odpowiedzialnych za odbiór bodźców węchowych oraz za pamięć. Warunkiem koniecznym jest jednak, by tata małych myszek został z nimi i jakoś tam – po mysiemu – pomagał mysiej mamie. Bo kiedy się go za ogon wyciągnie z laboratoryjnego rodzinnego akwarium i przesadzi do innego, to móżdżek jakim był, takim pozostaje – żaden rozwój nie nastąpi. Informacje o mysich mózgach wyczytałem w artykule drukowanym w najnowszym numerze Charakterów, dotyczącym relacji ojców z synami. Oczywiście ojców należących do gatunku homo sapiens – wzmiankę w tym miejscu o myszach potraktowałem więc jako sugestię, że na mój mózg powinienem patrzeć per analogiam: co u myszek, to i, przynajmniej potencjalnie, u mnie. Warunek konieczny spełniłem. Z Chłopakami byłem od samego początku, to znaczy od chwili, gdy zaczęli się wyłaniać z miejsca, z którego zwykle wyłaniają się dzieci przychodząc na świat. Przewijałem ich, ubierałem i usypiałem już w szpitalu (dziwiąc się, że kupa niemowlaka pachnie bardziej jak niemowlak, niż jak kupa i naiwnie myśląc, że może ten stan rzeczy się utrzyma; rozczarowanie było dość przykre). Nosiłem w nosidełku na spacerach, drzemałem, służąc im za materac, gdy oni również drzemali, zajmując przestrzeń od mojej klatki piersiowej do paska spodni. Bawiłem się z nimi, karmiłem, wygłupiałem i tak dalej. Czyli dałem, w tym ważnym okresie, kiedy Chłopacy byli jeszcze całkiem malutcy, swojemu mózgowi szansę na odpowiedni rozwój. Indiański sen świadczy być może o tym, że poskutkowało. Mózg mózgiem jednak – całkiem niezgorzej funkcjonuje, niezależnie od tego, czy zmiany w nim zaszły i jakie, a to przecież najważniejsze. Cały szkopuł w tym, że bycie tatą, to coś więcej, niż tylko czujny sen i dodatkowe neurony. Zmagam się ostatnio z Chłopakami w różnych sytuacjach, moja cierpliwość bywa wystawiona na ciężkie próby, które, niestety, nie zawsze przechodzę tak, jak bym chciał. Zawsze się wtedy zastanawiam, co zrobiłem nie tak i dlaczego, oraz podejmuję silne postanowienie poprawy na przyszłość. Powtarzalność tego procesu świadczy o tym, że z dotrzymywaniem postanowień bywa różnie. I tak sobie myślę: czy, żeby być dobrym tatą, trzeba mieć nerwy ze stali? Anielską cierpliwość (a może jeszcze jakieś inne super moce)? I jak się takiej cierpliwości nauczyć, jak nerwy zahartować? Optymistycznie, mimo wszystko, nastroił mnie fragment wspomnianego artykułu. Naginam się, negocjuję z Chłopakami, ustępuję im, oczywiście poza tym, że często stawiam na swoim i nie popuszczam. Czyli jestem raczej stanowczy, niż despotyczny. A że czasem się złoszczę? Zdarza się, ale i to tłumaczy autor: gdy sytuacja ojca przerasta, gdy nie bardzo wie, co zrobić i jak nad nią zapanować, reaguje w sposób najprostszy: złością. A mogłoby być przecież tak, że zamiast ośrodka odpowiedzialnego za nocną, ponadprzeciętną czujność, mój mózg rozwinął by się w miejscu, gdzie niweluje się złość, uaktywnia spokój oraz cierpliwość i gdzie się poskramia nerwy, czy tworzy rozwiązania kryzysowych sytuacji. To taka sugestia, odnośnie możliwych dróg naszej ewolucji. Na wszelki wypadek, gdyby jednak istniał ktoś, odpowiedzialny za powstanie i nadzór nad Inteligentnym Projektem. Osoba z chorobą Alzheimera żyje średnio od czterech do ośmiu lat po postawieniu diagnozy. Nie jest to jednak regułą, ponieważ obserwacje pokazują, że może żyć nawet 20 lat. Zmiany w mózgu związane z tą chorobą pojawiają się na wiele lat przed wystąpieniem jakichkolwiek objawów choroby.
Po jakim czasie od zaniku oddechu w mózgu zachodzą nieodwracalne zmiany? a) po 30 sek. b) po 4 min. c) po 10 min
. 32 796 107 51 580 759 215 254

nieodwracalne zmiany w mózgu po amfetaminie